FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!

FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!
KLIKNIJ I ZOBACZ PALETĘ KOLORÓW

Obserwatorzy

To ja "we własnej osobie"

To ja "we własnej osobie"
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!
Zobacz koniecznie, dużo okazji !!!

piątek, 19 lipca 2013

Już dawno chciałam, ach chciałam... ale dopiero teraz się ziściło ;-)


Wiem, wiem zagadkowo zabrzmiało ;-)
Jeszcze kiedy miałam okazję przyglądać się Akademii Rękodzieła, zapragnęłam spróbować malowania na jedwabiu.
Czasami człowiek ma więcej szczęścia niż rozumu ...
okazało się się, że Joanna - która prowadziła kurs malowania, mieszka dosłowienie 10 minut od mojego domu ;-)
W swojej pracowni prowadzi lekcje indywidualne dla chętych spróbować swoich sił w tej materii.
Teraz kiedy ciepło i Roksanka nieco podrosła, wybrałam się do Joanny na lekcję.
Nieco z trzęsącym się sercem i nie tylko, poszłam - podczas miłej rozmowy, pomiędzy zgłębianiem tajników sztuki malowania, okazało się, że chodziłyśmy do tego samego Studium Plastycznego w Warszawie - tylko ja troszkę wczeniej je ukończyłam.

Asia pracowała w malarni jedwabiu w Milanówku i tam doskonaliła swój warsztat.
Kochane nie opowiadam wiecej, polecam kliknąć do Asi na blog, można tam podziwiać Jej prace - są też namiary, gdzie można zapukać i spróbować swoich sił.
Kto ma ochotę odwiedzić malowany świat Joanny proszę kliknąć tutaj.

Ja powiem tylko tyle pomimo, że sporo lat nie trzymałam w ręku pędzla do malowania precyzyjnego - bo smarowanie dekupażu nie można nazwać malowaniem artystycznym...
podobno poradziłam sobie nieźle ... ja oczywiście czepiam się kilku baboków, które zrobiłam, ale mam nadzieję, że nastęne prace wyjdą już bardziej zadowalająco.
Muszę tylko nazbierać nieco kaski na jedwab... i do dzieła ;-)


Tu ja przy pracy ;-)


Kolorki wiadomo jakie, forma irysa od samego początku chodziła mi po głowie i kazała się dobrym wyborem. Liście malowałam jako pierwsze i trochę trudno mi szło ( ręce się trzęsły ... ) ale już z kwiatem poszło lepiej.
Na tyle, aby niebawem spróbować ponownie.