FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!

FARBY AMAZONA NAJTANIEJ W POLSCE !!! KUPISZ W MOJEJ GALERII !!!
KLIKNIJ I ZOBACZ PALETĘ KOLORÓW

Obserwatorzy

To ja "we własnej osobie"

To ja "we własnej osobie"
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!

Wielka wyprzedaż w Art. Galerii Kaprys !!!
Zobacz koniecznie, dużo okazji !!!

piątek, 30 lipca 2010

Woreczek z koroną na lawendę.

Tak, tak od dawna takie chciałam mieć ;-)
Wzoru w kolorze turkusowym użyczyła mi Atena a ten w fiolecie pochodzi od Penelopis. 



Myślę, że powstanie jeszcze kilka takich woreczków;
troszkę szkoda mi ich chować do szafy ....



 Tak wyglądają razem ...




Tak osobno ...





Zdjęcia troszkę kiepskie... aura nas nie rozpieszcza ...


Kochane moje zafascynowanie koronami i haftem krzyżykowym trwa ;-)
Jeśli jesteście w posiadaniu lub wiecie gdzie w sieci mogę znaleźć fajne wzory koron będę wdzięczna za wieści ;-)
Jeśli możecie mi coś przesłać @ bardzo proszę oto adresik:


Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze są one dla mnie wielką siłą napędową do dalszej pracy !!!

środa, 28 lipca 2010

Jak Kaprys romansował z krzyżykiem ;-)

Moje zauroczenie haftem krzyżykowym trwa ;-)
Całkiem podoba mi się, to romansowanie ...
Jest nawet dość owocne...


Tym razem powstało mięciutkie serduszko ;-)
Może zawieszka, może poduszeczka na igły ???
Zdecydujcie same.





I już następne hafciorki się tworzą ;-)

Kochane podpowiedźcie mi jak oprawić rzeczy, które nadają się na obrazki ?
Czy mają być w ramce czy w antyramie ?
Jakoś nie mogę się znaleźć w tym temacie, chyba potrzebuję inspiracji ...

Wyhaftowałam jeszcze taką koronę - wzór zaczerpnięty od Penelopis ( troszkę zmodyfikowany ).



I nie bardzo wiem jaka oprawa do niej pasuje ...
Podpowiedzcie jakie macie pomysły.

wtorek, 27 lipca 2010

Wygrane Candy u Alojka i trochę deku w odcieniach fioletu.

Wcześniej jakoś nie miałam szczęścia w Candy, ostatnio zła passa się odwróciła i wygrałam Candy u Alojka

Otrzymałam od Joli wspaniałą Maryjkę !!!
Poczta dostarczyła ją kilka dni temu ale miałam dylemat jak ją oprawić...
Po namyśle prezentuje się tak :


Maryjka wykonana cudnie, precyzyjnie i doskonale !!!
Jeśli jeszcz ktoś nie zna Joli ( w co śmiem wątpić ) odwiedźcie Jej blog koniecznie, znajdziecie tam nie tylko pergaminowe cuda ale i wspaniałe kartki - ja ciągle zaglądam i nie mogę oczu nacieszyć ...

Chciałam zaprezentować Wam efekty ostatnich dni pracy, oczywiście króluje w nich fiolet ;-)
Ale co tam, chyba już wszyscy przywykli ;-)



Karafka i mini komódka na skarby.








Snopkowa karafka.



Małe buteleczki 200 ml.





Kochane dziękuję za wszystkie miłe słowa i za każdy komentarz,
serdecznie Was pozdrawiam w ten pochmurny dzień,
niech słońce zagści w Waszych sercach !!!

piątek, 23 lipca 2010

Kocham wymianki !!! Dziś wymianka z Peninią

Kochane wszystkie dobrze wiecie jakie cuda tworzy Peninia
od pierwszego wejrzenia zakochałam się w fioletowym aniele Małgosi napisałam, że chętnie go odkupię,
na co od małgosi usłyszałam kategoryne " NIE" myślę oj, oj nie lubi mnie, po czym okazało się że anioł został uszyty z myślą o mnie i przeznaczony Kaprysowi ;-)

I tak fioletowo-kratowa anielica przyleciała na mnie na ulicę bajkową ;-)

Przedstawiam misterne cudo stworzone zdolnymi łapkami Małgosi.


Razem z aniolem przybył do mnie uroczy ptaszek ;-)



Tak prezenyują się razem.



Nie pozostając dłużna Małgosi przygotowałam dla Niej taką niespodziankę, wiedziałam o miłości do szkatułek i o chęci posiadania kwiatowej broszki zatem znalazły się one w kompleciku który poczyniłam.



Szkatułka pokaźnych rozmiarów dużo skarbów pomieści ;-)


Karafka na nalewkę lub na soczek - jak kto woli ;-)


i obiecana broszka, kolor wybrała Małgosia i zainspirowała mnie nim do wykonania innych przedmiocików w tym odcieniu.


Kochana niech dobrze Tobie służą wszystkie przedmiociki, cieszę się że sprawiły Ci radość !!!
Ja jestem za to podwójnie szczęśliwa !!!

Dziękuję Tobie za wspaniałą Anielicę i ptaszka będzie najlepszym przyjacielem dla ptaszyny którą kiedyś mnie obdarowałaś !!!

czwartek, 22 lipca 2010

Wymianka z Magdą i od tego się zaczęło...

Moją namiętność do lawendy i fioletu już znacie i wynikiem jej jest wymianką z Magdą, bog u Magdy

Do Magdy przyleciała do mnie cudnie pachnący lawendowy woreczek i świeczki oczywiście, że fioletowe


powiedzcie same czy woreczek nie jest uroczy ???



Magda wybrała sobie serduszko z motywem różanym.
Zatem poleciało do niej takie oto serduszko i broszka, której niestety nie zrobiłam zdjęcia...




Muszę się przyznać publicznie, że już od dawna miałam ochotę spróbować swoich sił w hafcie krzyżykowym, kiedy otrzymałam od Magdy woreczek, postanowiłam że spróbuję zrobić coś sama...
Podpytałam troszkę Atenę jaką kanwę mam kupić i jak zacząć, od niej też dostałam kilka wzorów do haftu.

Pierwsza próba prezentuje się tak:



Wzór zaczerpnąłam z blogu penelopis

Muszę przyznać, że po skończeniu coś mi brakowało w postaci manekina

 Troszkę zmieniłam projekt Ani, mianowicie dorobiłam na górze kulkowe zwieńczenie; nie wiem czy dobrze ale już jest.
Zdjęcie troszkę kiepskie, kolor foletu jest w rzeczywistości bardziej żywy.

Uczciwie przyznaję spodobało mi się !!!
I cieszę się, że wymianka z Magdą przyczyniła się do tego, że sama spróbowałam haftu krzyżykowego.

Idąc za ciosem wyhaftowałam jeszcze gałązkę lawendy, mam zamiar doszyć do niej tył i zrobić woreczek, lawendy w domu nigdy dość !!!


wtorek, 20 lipca 2010

Szpulki Shabby Chic - szybciutki kursik.

Drewniane szpulki są znakiem rozpoznawczym Ateny i od niej właśnie pochodzą moje szpuleczki, oprócz jednej tej najmniejszej, ją wynalazłam w szufladzie mojej Mamy i już nie wypuściłam z łapek.
Chciałam żeby szpulki wyglądały nieco inaczej niż moje od tej pory prezentowane na blogu prace i mam nadzieję, że się udało...
Zawsze kiedy znudzi mi się ich wygląd mogę je "zadekupażować"

Szpulki w stylu Shabby Chic
tak dla pełnej informacji znaczy tyle co zaniedbany luksus.

A moje szpulki przedstawiają się tak:


Szpulki w roli modelek w różnych ujęciach ;-)









A teraz krótki przepis jak wykonanć samemu szpulkę Shabbi Chic.

Potrzebne będą:
- szpulka z surowego drewna
- farby akrylowe: niebieska ( lub każda inna w ciemniejszym kolorze ) i kremowa lub biała
- zwykła świeczka
- papier ścierny
- dobry nastrój i chęć do prcy

  1. malujemy całą powierzchnię szpulki ciemną farbą akrylową, czekamy aż wyschnie i p
rzecieramy papierem aż stanie się gładaka.

2. następnie bierzemy zwykłą woskową świecę i pocieramy wcześniej pomalowaną powierzchnię.

3. następnie malujemy całość jasną farbą akrylową i czekamy aż wyschnie

4. Gruboziarnistym papierem ściernym przecieramy brzegi szpulki oraz miejsca w których chcemy żeby prześwitywał pierwszy nałożony kolor.


Powstanie nam poprzeciarana " nadgryziona zębem czasu " powierchnia, którą możemy dalej ozdabiać według uznania.

Życzę sukcesów w dekorowaniu własnych przdmiotów !!!

poniedziałek, 19 lipca 2010

Wyzwanie nr 3 w Szufladzie - " Opowieść o Holandii "

Tym razem przyszła moja kolej na aranżację wyzwania w szufladzie,
ponieważ lubię Holandię pomyślałam, że wyzwanie na jej temat może stać się atrakcyjne,
jak pomyślałam tak i zrobiłam.
Jako inspirację podałam taką oto ilustrację.


A tak prezenuje się mój pomysł na inpirację motywami holenderskimi;



Drewniaki pierwotnie były niebieskie, później zmieniłam im kolor na fiolet i pokryłam jednoskładnikowym medium do spękań, kiedy popękały sobie, pomyślałam że wzór w tulipany byłby za oczywisty, zatem wybór padł na fiołki i powstały takie oto drewniane butki w nowej szacie.



Kochane zapraszam do Szuflady obecnie są prezentowane prace projektantek w niej działających; ale jest również ogłoszone wyzwanie nr. " Opowieść o Holandii " każda z Was może przygotować pracę inspirowaną motywami holenderskimi, szczegóły na bolgu Szuflada ( klikamy na banerek po lewej stronie i już siedzimy w szufladzie )
Kochane zapraszam do zabawy !!!
Nagroda jest bardzo atrakcyjna !!!

niedziela, 18 lipca 2010

Biało, Biała Dama i nie tylko.

Będąc kilka dni temu z wizytą u rodziców, takie oto miałam przemyślenia fotograficzne,
trochę na poważnie, trochę wesoło ...

Zawsze moim marzeniem była biała koronkowa parasolka i jak to w życiu bywa, marzenie spełniło się całkiem niespodziewanie ...


Pewnie jeszcze nie raz zagości na moich fotkach.



Pozostając w temacie białego koloru ;-)



albo prawie białego ;-)
Jakoś moje ubranko się nie zegrało z sesją, nie przewidziałam, że po drodze zakupię białą parasolkę ;-)
Cóż ale jak mówi przysłowie " co się odwlecze to nie uciecze "

Dziś o świcie ( czyli około 7 rano ) obudziła mnie burza, tak gdzieś blisko biły pioruny, że aż się szyby w oknach trzęsły a ja boje się burzy, zatem dalsze spanie było nie możliwe ...
Wstałam i marudzę ....


piątek, 16 lipca 2010

Konik morski.

Kilka dni temu Atena zaprezentowała na swoim blogu
szmacianego konika morskiego,
strasznie mi się spodobała i poprosiłam ją o wykrój na niego...
Ponieważ u mnie od pomysłu do realizacji szybka droga, zatem jak tylko odstałam @ z wykrojem, jeszcze tej samej nocy powstał konik morski...
Żeby nie było, że identyczny troszeczkę zmieniłam koncepcję jego wyglądu.

Przedstawiam Pana Błękitnego !!!




Dzięki niemu powstała taka oto aranżacja stolika przed kanapą...
Jak to jeden nowy przedmiocik może zdeterminować pomysł i działanie ...



Od razu przypomniałam sobie, że w szafie leży zapomniany obrusik w muszelki ;-)





Kochane dziękuję Wam za wszystkie przemiłe komentarze !!!
Dziękuję również za odwiedziny tym, którzy zaglądają a nie komentują, mam nadzieję, że kiedyś się odważą i zaczną wyrażać swoje myśli i odczucia.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie !!!

czwartek, 15 lipca 2010

Niespodzianka - wygrane Candy u Renatki i coś jeszcze...

Kilka dni temu wygrałam Candy u Renatki blog Ażurowe marzenia,
nagrodą była niespodzianka.

Już do mnie dojechała i chciałam ją Wam zaprezentować ;-)

Takie oto cudowności otrzymałam od Renatki.


Wszystko zrobione zdolnymi rączkami naszej blogowej koleżanki.
I oczywiście w fiolecie !!!!
Duża i misternie wykonana serwetka, zapewne będzie się pięknie prezentowała na moim stoliku przed kanapą ;-)
oraz cudna broszka ;-)

Renatko kochana dziękuję Ci za wspaniałą niespodziankę !!!


Żebyście nie powiedziały, że się lenię ( no może troszkę )
przedstawiam wieszaczek manekin, przed i po liftingu ( po mojemu )

Tak wyglądał przed...



A tak wygląda po ...




Jakby nie ten sam przedmiocik ;-)

Kochane pozdrawiam Was serdecznie w ten słoneczny dzień !!!